Strona główna  |  Wydawnictwo  |  Wydania cyfrowe  |  Kontakt  |  Reklama

 
Aktualności

»

Urzędnicza bezsilność wobec szarej strefy

Przeciwdziałanie turystycznej szarej strefie wydaje się donkiszoterią. Urzędy mające bronić interesów uczciwych przedsiębiorców i klientów są wyjątkowo opieszałe, a przewidziane przez prawo kary nie odstraszają nieuczciwych. O mankamentach polskiego prawa przekonał się przedsiębiorca z Wielkopolski.

Na terenie województwa wielkopolskiego funkcjonuje 654 firm widniejących w centralnej ewidencji organizatorów turystyki i pośredników turystycznych. A ile firm działa bez stosownego wpisu? Patryk Olejniczak, właściciel biura podróży Tradic Intro z Rawicza, tylko w promieniu 20 km od swojej siedziby znalazł pięć firm, które organizują wycieczki bez uprawnień. Nie podlegają one niczyjej kontroli, nie muszą opłacać kosztownego ubezpieczenia, a z ich usług korzystają nawet instytucje publiczne. 

Prawo nierespektowane
– Od kilku miesięcy próbuję zainteresować urząd marszałkowski z Poznania przedsiębiorcami, którzy działają w szarej strefie i nielegalnie organizują wycieczki autokarowe w moim regionie – powiedział Patryk Olejniczak. – Podczas kontaktu telefonicznego sprzed kilku miesięcy otrzymałem informację, że aby zgłosić nielegalnie działające przedsiębiorstwo, muszę dostarczyć dowody – relacjonuje. Trudno jednak wymagać dowodów od osoby, która nie dysponuje narzędziami umożliwiającymi przeprowadzenie kontroli danego podmiotu. Niemniej wystarczyło zajrzeć chociażby na stronę www.turystyka.gov.pl, by przekonać się, że w centralnym rejestrze organizatorów turystyki i pośredników turystycznych wskazane firmy nie widnieją. Ostatecznie Olejniczak wysłał do UM oficjalne zawiadomienie, w którym czytamy: „W związku z prowadzeniem działalności gospodarczej w zakresie organizacji imprez turystycznych oraz pośrednictwa w organizacji imprez turystycznych przez firmy: Ravitur Małgorzata Cieślak, z siedzibą w Rawicz [...], Andrzej Michalak Pumpi Travel, z siedzibą w Pudliszkach [...], Waldemar Skorupka Usługowy Przewóz Osób Autobusem, z siedzibą w Miejska Górka [...], Łucja Skorupka Usługowy Przewóz Osób Autobusem, z siedzibą w Miejska Górka [...] istnieje realne domniemanie wykonywania tejże działalności [bez uprawnień]”. – Po wysłaniu zawiadomienia znalazłem jeszcze jedną firmę, Agencję Turystyczno-Rekreacyjną Moana – mówi Olejniczak. Agencja Moana znajduje się w rejestrze organizatorów, ale z adnotacją o zakazie prowadzenia działalności na okres trzech lat, do 30 lipca 2013 r. Tymczasem Miejsko-Gminny Ośrodek Pomocy Społecznej w zawiadomieniu o wyborze oferty z dnia 10 sierpnia 2012 podaje, że „w wyniku postępowania prowadzonego w trybie zapytania ofertowego na: świadczenie usług – dwudniowa wycieczka – »Kopernik i dinozaury«, wybrano ofertę Agencji Turystyczno-Rekreacyjnej Moana”. Oficjalne zawiadomienie, opatrzone pieczątkami, stanowi niezbity dowód na złamanie zakazu.

Urzędnicze zamieszanie
Po interwencji Patryka Olejniczaka ośrodek wycofał się ze współpracy z firmą. Powiadomiony o tym departament turystyki wielkopolskiego UM drogą mejlową poinformował, że: „imprezy organizowane są przez Biuro Projektów Architektonicznych Format Joanna Włodarz-Jakubowska (posiadającą wpis do rejestru) pod marką Moana”. Jednocześnie urząd nie informuje, czy zostanie przeprowadzona kontrola. Ponownie zapytany o sprawę Moany urząd marszałkowski odpowiedział: „Udzielona panu Olejniczakowi odpowiedź nie świadczy o braku dalszych działań ze strony Urzędu”. W dalszych wyjaśnieniach wydział prasowy urzędu marszałkowskiego podał: „Z uwagi na roczny plan kontroli i pozostałe zadania wynikające z ustawy o usługach turystycznych, zwłaszcza w obliczu ostatnich niewypłacalności touroperatorów, nie ma fizycznej możliwości podejmowania kontroli natychmiast po otrzymaniu zgłoszenia” – odpowiedział. 

Inspekcja ma skontrolować
Na razie UM skierował pisemną prośbę do Wojewódzkiej Inspektora Inspekcji Handlowej o przeprowadzenie kontroli. Z informacji uzyskanych od delegatury WIIH w Lesznie wynika, że kontrole te przeprowadzone zostaną najprawdopodobniej w IV kwartale br. Póki co nieuczciwi przedsiębiorcy wciąż pozostają bezkarni. Jednak nawet jeśli kontrole zostaną przeprowadzone, a wina udowodniona, to konsekwencje prowadzenia nieuczciwej działalności przewidziane przez polskie prawo nie odstraszają przedsiębiorców przed jej kontynuowaniem. Z jednej strony prowadzenie firmy bez stosownych uprawnień podlega pod kodeks wykroczeń art. 60, paragraf 1 i podlega karze ograniczenia wolności albo grzywny. Jednakże zgłoszenia na policję trafiają niezwykle rzadko, a zasądzane kary ograniczają się z reguły do grzywny w wysokości do pięciu tysięcy złotych. Niezależnym trybem egzekwowania prawa jest postępowanie administracyjne. W sytuacji gdy podmiot, do którego skierowano decyzję administracyjną, nie wykonuje dobrowolnie zawartych w niej postanowień, organ administracji może zastosować postępowanie egzekucyjne (przymusowe), czyli tzw. egzekucję administracyjną.
Zarówno egzekwowanie jak i skuteczność funkcjonującego prawa, jak widać pozostawiają wiele do życzenia. Nawet nałożony na daną firmę zakaz prowadzenia działalności nie jest faktyczną przeszkodą by ją kontynuować. AO


2012-10-05 14:16:00

powrót

Dołącz do dyskusji na stronie

»

Komentarz:
Text:
Podpis:
Nazwa:
WWW:

Wysłanie komentarza oznacza ze zgadzam się na regulamin.
Dołącz do dyskusji na FB

»

 
Sylwetka

»




»Katarzyna Krawiczyńska, właścicielka biura Herkules Express w Słupsku  » więcej





Newsletter

»

Zamów newsletter