Strona główna  |  Wydawnictwo  |  Wydania cyfrowe  |  Kontakt  |  Reklama

 
Aktualności

»

Koniec problemów z klauzulami niedozwolonymi?

Wyraźnie zmalała liczba niedozwolonych postanowień umownych wpisywanych do rejestru klauzul abuzywnych, prowadzonego przez prezesa Urzędu Ochrony Konkurencji i Konsumentów. Czy to oznacza, że jeden z najbardziej dręczących biura podróży problemów zanika?

Klauzule niedozwolone wpisywane są przez Prezesa Urzędu Ochrony Konkurencji i Konsumentów do prowadzonego przez niego rejestru na skutek wyroków Sądu Ochrony Konkurencji i Konsumentów w Warszawie, które rozpatrują indywidualne pozwy przeciwko przedsiębiorcom. Działalność polegająca na pozywaniu biur podróży była już wielokrotnie opisywana, a polegała na masowym wnoszeniu spraw do sądu przez tzw. stowarzyszenia prokonsumenckie. Proceder jest znany i ogólnie krytykowany. Efektem działań wspomnianych wyżej stowarzyszeń, ale i prezesa UOKiK jest wprowadzenie do rejestru w dziale „turystyka” ponad tysiąca klauzul niedozwolonych. Najwyraźniej działalność ta przestała być opłacalna, dlatego stowarzyszenia pro-konsumenckie osłabiły swoją ofensywę, czego efektem jest wyraźny spadek liczby klauzul wpisywanych do rejestru.
To jednak nie oznacza, że właściciele biur podróży mogą już odetchnąć z ulgą i przestać myśleć o treści swoich umów i warunków uczestnictwa. Wpisane jużdo rejestru klauzule stanowią ogromną bazę zapisów umownych, których stosowanie stanowi naruszenie zbiorowych interesów konsumentów. Takie naruszenie w razie kontroli Urzędu Ochrony Konkurencji i Konsumentów może zakończyć się decyzją o nałożeniu kary pieniężnej w wysokości do 10 proc. przychodów w roku ubiegłym. Wydaje się, że działalność stowarzyszeń prokonsumenckich została w mediach bardzo nagłośniona, ale to kontrola UOKiK jest prawdziwym zagrożeniem, ponieważ kara może być znacznie dotkliwsza. Zatem brak nowych wpisów do rejestru klauzul niedozwolonych nic nie zmienia, biura podróży muszą nadal dbać, aby w ich wzorcach umownych nie znajdowały się zapisy już uwzględnione w rejestrze.
O ile stowarzyszenia prokonsumenckie pozywając biura podróży, kierowały się pewnego rodzaju kalkulacją zyskowności (proceder był już wielokrotnie opisywany), która najwyraźniej spadła, działalność ta zanika, jednak Urząd Ochrony Konkurencji i Konsumentów na pewno nie zrezygnuje z kontrolowania branży turystycznej. Z przeszłości wiadomo, że kontrole biur podróży nadchodziły „falami”. W 2007 r. odbyło się pierwsze masowe sprawdzanie umów, które miało charakter informacyjno-ostrzegawczy. Na przełomie 2009 i 2010 r. przeszła druga „fala”, ale kary były już znacznie dotkliwsze. Bez wątpienia będą kolejne okresowe kontrole branży i wtedy nie będzie już można liczyć na pobłażliwość urzędników, ponieważ o ile sześć lat temu mało kto wiedział, co to są klauzule niedozwolone, teraz już nikt  chyba w branży nie ma co do tego wątpliwości. KW



2013-06-11 16:41:00

powrót

Dołącz do dyskusji na stronie

»

Komentarz:
Text:
Podpis:
Nazwa:
WWW:

Wysłanie komentarza oznacza ze zgadzam się na regulamin.
Dołącz do dyskusji na FB

»

 
Sylwetka

»




»Katarzyna Krawiczyńska, właścicielka biura Herkules Express w Słupsku  » więcej





Newsletter

»

Zamów newsletter