Problem overtourismu nie dotyczy jeszcze polskich miast

Problem tzw. overtourismu dotyczy wciąż wąskiej grupy miast: Wenecji, Florencji, Barcelony czy Lizbony. Miasta polskie do nich nie należą, mamy wciąż nie w pełni wykorzystany potencjał- twierdzi Dr hab. Piotr Zmyślony, z Katedry Turystyki, Uniwersytetu Ekonomicznego w Poznaniu.

W Polsce jedynie w Krakowie można mówić o kilku miejscach Starówki czy Kazimierza, w których problemem jest hałas nocny lub duża liczba kwater turystycznych. Okazuje się jednak, że spory udział mają tu także sami mieszkańcy i studenci. Nie chciałbym jednak bagatelizować problemu, który narasta.

Należy uczyć się na błędach innych, dlatego widzę tu rolę urzędów miast oraz organizacji turystycznych. Należy regularnie badać opinię mieszkańców na temat turystów, zaprosić ruchy miejskie do rozmów dotyczących nowych inwestycji czy kierunków rozwoju turystyki. Warto także wyjaśniać turystom zasady odpowiedzialnego zachowania oraz zachęcać właścicieli hosteli, pubów i klubów muzycznych do zawierania z mieszkańcami tzw. umów społecznych regulujących nocne życie tej czy innej ulicy.

Często zapominamy, że turystyka opiera się na współpracy, która zaczyna się od wspólnych rozmów. Poza tym turystyka to sfera gościnności, a nie tylko relacji klient–usługodawca. I turyści miejscy to na ogół rozumieją.

Więcej czytaj w najnowszym wydaniu Wiadomości Turystycznych (WT23/2018)

2018-12-04 08:51:00

powrót

Problem overtourismu nie dotyczy jeszcze polskich miast

Zamów newsletter