Strona główna  |  Wydawnictwo  |  Wydania cyfrowe  |  Kontakt  |  Reklama

 
Aktualności

»

Triada kończy się jako organizator

Trzeci co do wielkości touroperator w Polsce zakończył organizację imprez turystycznych. Triada i Terra Mare będą teraz sprzedawać ofertę zorganizowaną przez trzecią spółkę z Grupy Kapitałowej Triada, czyli Sky Club.

Zmiany zapowiadane przez Piotra Zawistowskiego, prezesa zarządu Triady, będą jedynie formalne i organizacyjne. Nie zmienią się marki ani katalogi, jedynie status prawny. Spółka Sky Club biorąc na siebie rolę organizatora wszystkich wycieczek dla wszystkich trzech spółek, pozostanie jedynym touroperatorem w grupie. – Zmiany, które wprowadziliśmy, są elementem przemyślanej i realizowanej od ponad roku strategii podnoszenia efektywności i rentowności grupy. W zeszłym roku rozpoczęliśmy działania od zmiany zarządu i wymiany hoteli w ofercie, zatrudniliśmy quality managera i wprowadziliśmy nowe kierunki do oferty letniej i zimowej – wyjaśnia Piotr Zawistowski, prezes zarządu Triady. – Dziś zmieniamy organizację pracy i integrujemy spółki, aby uzyskać synergię i obniżyć koszty. Docelowo czynimy to dla klientów, bo niższe koszty działania to także niższe ceny wycieczek – dodaje. 

Zmiany formalne, w praktyce zostanie tak samo
Integracja do tej pory niezależnych spółek będzie oznaczać między innymi ujednolicenie cen. – Wprowadzone zmiany są efektem konsekwentnie realizowanej strategii, którą wdrożyliśmy ponad rok temu, rozpoczynając od zmiany zarządu i radykalnej przebudowy oferty – mówi Piotr Zawistowski, prezes Zarządu Triada SA. – Integracja pozwoli na rozszerzenie oferty oraz wprowadzenie korzystniejszej polityki cenowej – mówi Piotr Zawistowski, i zapewnia, że zmiana ma charakter jedynie formalno-prawny. Dla klientów wszystko zostanie po staremu. – Nadal będą przychodzić do tych samych agentów, nadal będą dostawać trzy katalogi z trzema różnymi ofertami trzech biur podróży – podkreśla.
Jedynie ci, którzy wykupili wyjazdy przed 17 września, dostaną zawiadomienie o zmianie. Ale nie będzie to dla nich miało żadnego praktycznego znaczenia. Nie pociągnie też żadnych kosztów. Agenci, którzy zostali powiadomieni o zmianach, będą musieli natomiast zaktualizować umowy, które zostaną zestandaryzowane. – Ujednoliceniu ulegną umowy agencyjne. Wszyscy agenci pracować będą w oparciu o jeden wzór umowy oraz jeden model rozliczeń – wyjaśnia Ewa Zawistowska, pełnomocnik zarządu Triady. – Integracja spółek umożliwi agentom dostęp do szerszej oferty. Dzięki synergii działań grupa będzie mogła także wprowadzić bardziej korzystną politykę cenową – dodaje. Mimo zmian w umowach osoby do kontaktu dla poszczególnych agentów pozostaną te same. 

Gwarancje jednak stanowią problem
Data wejścia w życie tych zmian formalnych dziwnym trafem zbiega się z terminem wejścia w życie nowych przepisów dotyczących gwarancji ubezpieczeniowych. Od 17 września każdy touroperator musi być ubezpieczony według nowych, wyższych progów. Koszt takiej gwarancji dla biur o kilkusetmilionowych obrotach może wynosić nawet kilkadziesiąt milionów złotych. Szczególnie wysokich zabezpieczeń wymaga się od biur, które są w złej kondycji finansowej.
Przez kilka ostatnich tygodni w polskiej prasie prognozowano coraz czarniejsze scenariusze dla Triady. Spekulowano o przejęciu biura przez Urlopy.pl, które dzięki dofinansowaniu miałoby dokapitalizować touroperatora. Nie są jeszcze znane oficjalne wyniki finansowe biura, gdyż prezes Piotr Zawistowski konsekwentnie odmawia ich podania, dopóki nie zakończy się rok obrotowy 2010. Nastąpiło 30 września, ale trochę czasu zajmują jeszcze rozliczenia. Nieoficjalnie mówi się jednak o kilku milionach straty, jakie przyniosła spółkę w ubiegłym roku. We wrześniu Triada trafiła do KRD na wniosek LOT, który przedstawił niezapłacone faktury na 880 tys. zł. Triada odwołała się od tej decyzji, straciła jednak certyfikat „Rzetelna firma”. 

Gra na nosie ustawodawcy
Wiadomo też, że Triada nie złożyła w urzędzie marszałkowskim gwarancji według nowych stawek. Przerzucenie więc organizacji imprez na Sky Club, który zakończył rok z 2,5 mln zysku, wygląda na majstersztyk. Takiej furtki nie przewidział ustawodawca, ponieważ niewiele jest w Polsce biur podróży o takim statusie prawnym
jak członkowie Grupy Kapitałowej Triada. – Dla nas istotne jest to, że wysokość gwarancji jest absolutnie adekwatna do zakresu naszej działalności i stanowi właściwe zabezpieczenie dla naszych klientów. Organizację imprez powierzyliśmy spółce o ugruntowanej pozycji i doskonałej organizacji, obdarzonej zaufaniem klientów. – mówi Piotr Zawistowski. – Nowa ustawa stanowi olbrzymi ciężar dla wszystkich touroperatorów i nikt nie boi się tego przyznać. W tak niskomarżowym i trudnym biznesie obecne wymogi co do gwarancji można właściwie nazwać absurdalnymi – dodaje. Tracąc status organizatora, Triada i Terra Mare będą mogły nadal sprzedawać oferty, tak jak robiły to do tej pory. Mimo więc, że touroperator, który jeszcze parę lat temu był liderem polskiego rynku, kończy swoją działalność organizatora, nie oznacza to, że nie powróci do niej, jeśli zwiększy swoją sprzedaż. 
Marzena Zarzycka

2011-10-14 16:57:00

powrót

Dołącz do dyskusji na stronie

»

Komentarz:
Text:
Podpis:
Nazwa:
WWW:

Wysłanie komentarza oznacza ze zgadzam się na regulamin.
Dołącz do dyskusji na FB

»

 
Sylwetka

»




»Katarzyna Krawiczyńska, właścicielka biura Herkules Express w Słupsku  » więcej





Newsletter

»

Zamów newsletter