Strona główna  |  Wydawnictwo  |  Wydania cyfrowe  |  Kontakt  |  Reklama

 
Aktualności

»

Niewiadomski pisze do Premiera

Wypowiedź Premiera Donalda Tuska, odnosząca się do branży turystycznej, wywołała oburzenie w środowisku. Polska Izba Turystyki wysłała do Premiera list, wyrażający protest wobec deprecjonowania wkładu turystyki i biur podróży w rozwój polskiej gospodarki.

POLSKA IZBA TURYSTYKI
POLISH CHAMBER OF TOURISM

                                Warszawa, 6 sierpnia, 2012 r. 

L. dz. 581/PIT/2012

                                                         Szanowny Pan
                                                              Donald Tusk
                                             Prezes Rady Ministrów
                                                  Al. Ujazdowskie 1/3
                                                    00-583 Warszawa



Szanowny Panie Premierze,


Zwracam się do Pana w związku z Pańską wypowiedzią z dnia 27 lipca br. Podczas konferencji prasowej skomentował Pan wtedy sytuację w branży turystycznej, odnosząc się do bankructw niektórych działających w niej podmiotów. Padła wtedy z Pana ust następująca wypowiedź:

„Powiem brutalnie: ja się dużo bardziej przejmuję losem turystów niż biur turystycznych. Biura turystyczne same w sobie to nie jest branża, od losu której zależy polska gospodarka czy losy polskiego podatnika. Natomiast kłopoty w tej branży dotykają tysięcy zupełnie niewinnych ludzi i dlatego nasze prace będą nakierowane na to, aby chronić możliwie skutecznie interesy turystów”.

Wypowiedź ta odbiła się szerokim echem wśród przedsiębiorców turystycznych, w środowisku organizatorów turystyki, a także agentów turystycznych, pilotów wycieczek, przewodników i wszystkich osób zatrudnionych w branży. W imieniu Członków Polskiej Izby Turystyki, ale też – jak myślę – całego środowiska, pragnę stanowczo zaprotestować przeciwko niczym nie uzasadnionemu pomniejszaniu znaczenia tego sektora dla gospodarki naszego Kraju. Skoro uszło Pana uwadze, że turystyka jest jednym z kluczowych motorów światowego wzrostu gospodarczego (w czym znaczny udział mają przedsiębiorstwa turystyczne), pozwolę sobie uczynić to w niniejszym liście.

Turystyka jest w skali globalnej sektorem priorytetowym ze względu na korzyści dla gospodarki. Szacuje się, że generuje aż 9% światowego PKB i tworzy bezpośrednio 255 milionów miejsc pracy. Jedna na 12 osób zatrudniona jest w turystyce. Według UNWTO (United Nations World Tourism Organisation), turystą na świecie jest już 1 na 7 mieszkańców kuli ziemskiej. Prognozy mówią, że w 2022 r. turystyka wygeneruje 10% PKB i wytworzy aż 328 milionów miejsc pracy. Te dane plasują turystykę na trzecim miejscu wśród największych dziedzin gospodarki. Takie gałęzie, jak przemysł motoryzacyjny czy kopalnie dają odpowiednio po 8% PKB. Turystyka globalnie generuje 10 bilionów dolarów obrotu. W 2011 r. w celach turystycznych przemieściło się ponad 980 mln osób. Według szacunków WTO, do 2020 r. liczba podróżnych wyniesie 1,5 mld turystów. Najczęściej odwiedzana będzie Europa, zaś największy wzrost turystów odnotują państwa Europy Wschodniej (a więc Polska również). Europejska branża turystyczna wytwarza ponad 5% PKB Unii Europejskiej i wskaźnik ten stale rośnie.

W gospodarkach rozwiniętych, chociażby w Niemczech, lwia część turystyki odbywa się za pośrednictwem biur podróży. Szacuje się, że 50% podróżujących Niemców korzysta z usług organizatorów turystyki. A podróżuje, według badań instytutu FUR (Forschungsgemeinschaft Urlaub und Reisen), 75% społeczeństwa. Oczywiście, Niemcy to największy w Europie rynek turystyczny, w 2010 r. wydatki na realizowane przez obywateli tego kraju podróże przekroczyły 54 mld euro. Nie można porównać go z Polską, gdzie rynek usług turystycznych jest młody i dopiero się kształtuje. Przykład Niemiec pokazuje jednak, że społeczeństwa rozwinięte podróżują w sposób zorganizowany, korzystając z usług profesjonalistów. Rozumiemy, że ambicją Rządu RP jest doganianie największych europejskich potęg gospodarczych w każdym aspekcie. Wraz ze wzrostem zamożności społeczeństwa oraz profesjonalizacją usług turystycznych rosnąć będzie również wartość tego sektora. Polska Izba Turystyki uważa zatem, że należy wspierać przedsiębiorców turystycznych jako przedstawicieli rokującej na przyszłość i wyjątkowo dynamicznej dziedziny gospodarki. Już w tej chwili turystyka w polskiej gospodarce zajmuje znaczącą pozycję, z roku na rok zwiększając swoje obroty.

W Polsce liczba podróży realizowana za pośrednictwem organizatorów turystyki jest znaczna. Według danych Instytutu Turystyki, w pierwszych ośmiu miesiącach 2011 r. Polacy odbyli łącznie 3,8 mln wyjazdów turystycznych za granicę, z czego 28% odbyło się częściowo lub całkowicie za pośrednictwem biura podróży. Z rankingu dwutygodnika branżowego „Wiadomości Turystyczne” wynika, że dziesięciu największych touroperatorów w 2011 r. obsłużyło łącznie 1 365 050 turystów. W ubiegłym roku łączne obroty dziesięciu największych biur podróży wyniosły 3,42 mld zł. Obroty wygenerowane przez pierwszą dwudziestkę sięgają 4,05 mld zł. Wartość całego rynku usług touroperatorskich szacuje się na 6 mld zł. Warto jednak nadmienić, że przedsiębiorcy turystyczni, jak wszyscy inni, pracują w warunkach kryzysu gospodarczego. Problemy finansowe biur podróży nie powinny dziwić tym bardziej, że biznes ten jest wyjątkowo nisko rentowny i podatny na wiele czynników zewnętrznych (m.in. wahania kursów walut, wzrost cen paliwa, niepokoje polityczne i społeczne w krajach będących popularnymi kierunkami turystycznymi).

Wspomnieć należy również o społecznych i pozagospodarczych aspektach związanych z turystyką. Jako sektor obejmujący prawie 1,8 mln przedsiębiorstw, z których większość to MŚP, zatrudniający około 5,2% całkowitych zasobów ludzkich na rynku pracy (czyli około 9,7 mln miejsc pracy, z których wiele zajmują ludzie młodzi), turystyka stanowi trzeci pod względem znaczenia obszar działalności społeczno-gospodarczej w UE, ustępując miejsca jedynie sektorowi handlu i dystrybucji oraz budownictwu. Jeśli wziąć pod uwagę również powiązane z nią sektory, łącznie wytwarzają one około 12 % wszystkich miejsc pracy. Także w polskich przedsiębiorstwach turystycznych znajdują zatrudnienie setki tysięcy osób, w znacznej części – młodych. Instytut Turystyki podaje, że w polskim sektorze turystycznym (biura podróży, baza noclegowa, gastronomia) pracuje około 300 tys. osób. Z perspektywy ostatniego dziesięciolecia wzrost zatrudnienia w sektorze turystyki był niemal zawsze wyższy od tego w pozostałych sektorach gospodarki. Utworzenie jednego miejsca pracy w turystyce jest jedną z najtańszych form aktywizacji zawodowej. Jako Premier RP powinien Pan rozumieć i doceniać bezsporny udział biur podróży w polskim rynku pracy. Turystyka jest to również dziedzina niezwykle ważna społecznie. Tworzone przez przedsiębiorców produkty umożliwiają Polakom to, czego sami często dokonać by nie mogli: podróże egzotyczne, realizację marzeń, aktywny wypoczynek. Współczesna turystyka nie tylko zaspokaja potrzebę regeneracji po ciężkiej pracy, ale staje się jednym z głównych elementów współczesnego życia. Nawet w czasach kryzysu, Polacy nie rezygnują z wakacji, co świadczy o tym, jak ważnym elementem standardu życiowego jest dla nich wyjazd turystyczny. Oferta biur jest coraz szersza i bardziej profesjonalna, a przy tym tańsza i lepiej dostępna niż wypoczynek organizowany na własną rękę. Korzystanie z usług biur podróży oznacza zatem oszczędność czasu i pieniędzy. Warto również podkreślić, że polski klient biura podróży udający się za granicę ma zapewnioną pełną opiekę na najwyższym poziomie, której często nie doświadczy podróżując samodzielnie.

Biura podróży to nie tylko organizatorzy zagranicznej turystyki wyjazdowej, o których ostatnio głośno w mediach, ale również organizatorzy turystyki krajowej, młodzieżowej, biznesowej, pielgrzymkowej oraz tysiące agentów (sprzedawców ofert). Nie można nie doceniać znacznej roli organizatorów turystyki przyjazdowej. Mówiąc o biurach turystycznych zwrócił się Pan również i do nich. Ogromny wkład turystyki przyjazdowej w budżet Państwa Polskiego jest bezsporny. W ostatnich 5 latach wpływy do budżetu Państwa z tego tytułu wyniosły około 25-28 mld dolarów. Jak podaje Instytut Turystyki, w 2011 r. w Polsce zanotowano 13,1 mln przyjazdów turystów zagranicznych. 23% z nich wykupiło pakiet lub część usług turystycznych za pośrednictwem biur podróży. Według skorygowanych prognoz Instytutu Turystyki, ogólna liczba przyjazdów turystów powinna wzrosnąć do poziomu 13,5 mln w 2012 i 2013 r. oraz 14,3 mln w 2015 r. W latach 2006-2011 z dziewięciu krajów stanowiących nasze największe rynki przyjazdowe w Polsce zagościło 42 mln turystów. W 2010 r. wydatki cudzoziemców w Polsce wyniosły 28,4 mld zł i były o 2,1% większe niż w 2009 r. W 2010 r. udział gospodarki turystycznej w tworzeniu PKB wyniósł 5,4%, czyli więcej niż hutnictwo i górnictwo razem wzięte. Ponadto, dzieje się tak przy minimalnych nakładach ze strony budżetu Państwa. Wydatki na promocję w innych, porównywalnych wielkością i potencjałem gospodarczym krajach europejskich wynoszą od 50 do 100 mln euro. Tymczasem budżet Polskiej Organizacji Turystycznej powołanej do promocji Polski za granicą od kilku lat wynosi niecałe 40 mln zł (ok. 10 mln euro) rocznie. Nie jest to wiele w porównaniu z korzyściami, jakie płyną z faktu, że Polskę coraz chętniej odwiedzają cudzoziemcy, przyjeżdżając w celach turystycznych. A przyjeżdżają nie tylko dzięki prowadzonej przez Rząd promocji. Na niewiele by się ona zdała, gdyby zabrakło konkretnego, skierowanego do cudzoziemców produktu, tworzonego nakładem pracy polskich przedsiębiorców turystyki przyjazdowej, działających bardzo często w niesprzyjających determinantach prawnych, nie znajdując wsparcia ani uznania ze strony Rządu. Nie zapominajmy również, że przedsiębiorcy ci mają nie mniejszy udział w promocji Polski za granicą niż instytucje Państwa. Podmioty działające w tej dziedzinie są przy tym bardzo zróżnicowane, a ich oferta coraz bogatsza. Reprezentują nas chociażby na targach zagranicznych, tworząc pozytywny i przyjazny wizerunek naszego kraju.

W związku z powyższym zwracam się do Pana z prośbą aby w prezentowanej przez Premiera ocenie branży turystycznej uwzględniona została, zaprezentowana wyżej, rzeczywista rola biur turystycznych w polskiej gospodarce, a także zwrócenie szczególnej uwagi na gałąź gospodarki, która w dobie kryzysu może zająć jedno z czołowych miejsc w polskim PKB.

Polska Izba Turystyki wyraża zadowolenie, iż Ministerstwo Sportu i Turystyki pracuje nad rozwiązaniem, które Izba proponowała już w 2009 r. Gdyby koncepcja utworzenia turystycznego funduszu gwarancyjnego zyskała wtedy poparcie Rządu i Parlamentarzystów, mielibyśmy dziś wzmocniony system zabezpieczenia klientów na wypadek niewypłacalności touroperatora. Polska Izba Turystyki proponowała nowy system zabezpieczeń właśnie z uwagi na bezpieczeństwo turystów. Leży on również w interesie wszystkich rzetelnych firm turystycznych, w tym członków Polskiej Izby Turystyki. Zależy nam na stworzeniu dobrego systemu kontroli touroperatorów oraz zabezpieczenia pieniędzy wpłacanych przez klientów. Istotne jest dla nas również, aby nowe zabezpieczenia nie zmuszały polskich przedsiębiorców do likwidacji działalności. Wydarzenia ostatnich lat: kryzys finansowy, zjawiska atmosferyczne (wybuch wulkanu na Islandii), wydarzenia w krajach arabskich spowodowały, że sytuacja w branży turystycznej jest trudna.

Dlatego też oczekujemy ze strony Rządu wsparcia dla działalności biur podróży. W ogromnej mierze zależy ono od tego, jak Prezes Rady Ministrów ocenia znaczenie gospodarcze i społeczne branży turystycznej. Wsparcie biur podróży będzie stanowiło zarazem pomoc dla turystów, bowiem interesy biur podróży i turystów są w oczywisty sposób z sobą zespolone.

Z poważaniem,

Paweł Niewiadomski
Prezes Polskiej Izby Turystyki

>> pobierz
Pismo do Premiera w sprawie wypowiedzi z 27.07.2012


2012-08-06 13:55:00

powrót

Dołącz do dyskusji na stronie

»

2017-02-20 21:00 WedJaib

There is no exaggeration in saying that custom jewelry is elegant, exquisite and unique. Thanks to the leading online stores who have come up with most amazing designs of jewelries to lure fashionistas. Nothing may be far more convenient than browsing online to acquire assorted ornaments and accessories for most attractive cost range. Many people refer to it a great way of budgeting and managing the purchase in moderate budget. All that is needed is obtaining a reliable and renowned online jewelry stores and make the options without affecting the monthly expenses. <a href=http://playfan99c.blog2learn.com/952244/examine-this-report-on-real-weddings>http://playfan99c.blog2learn.com/952244/examine-this-report-on-real-weddings</a> <a href=http://fabiannvck185blog.total-blog.com/diamonds-are-the-perfect-gift-anytime-949881>http://fabiannvck185blog.total-blog.com/diamonds-are-the-perfect-gift-anytime-949881</a>

Komentarz:
Text:
Podpis:
Nazwa:
WWW:

Wysłanie komentarza oznacza ze zgadzam się na regulamin.
Dołącz do dyskusji na FB

»

 
Sylwetka

»




»Katarzyna Krawiczyńska, właścicielka biura Herkules Express w Słupsku  » więcej





Newsletter

»

Zamów newsletter