Polska zajmuje dziś czwarte miejsce wśród zagranicznych rynków źródłowych Chorwacji. W tym roku – mowa o pierwszych jedenastu miesiącach, wybrało się tam 1,16 mln naszych turystów.
Chorwacja znów może cieszyć się wzrostem liczby podróżnych z Polski. Od stycznia do końca listopada odwiedziło ją nieco ponad milion naszych gości, wynika z systemu eVisitor rejestrującego przyjezdnych do tego kraju. To daje nam czwarte miejsce na liście największych rynków źródłowych po Niemczech, Słowenii i Austrii.
Jeśliby zestawić te dane z zeszłorocznymi, widać wzrost na poziomie 7,48 proc., w przypadku noclegów zmiana na plus wynosi 6,24 proc. - w analizowanym okresie turyści z Polski zrealizowali ich 7,07 mln.
Najczęściej odwiedzanymi regionami przez naszych podróżnych były województwa splicko-dalmatyńskie, istryjskie i zadarskie. Top miejscowości (ze względu na liczbę zrealizowanych noclegów) to Omiš, Makarska, Zadar, Baška Voda i Orebić.
Zazwyczaj Polacy korzystali z zakwaterowania prywatnego, kempingów (wzrost przyjazdów o ok. 10 proc. i noclegów o ok. 12 proc.), hoteli (wzrost przyjazdów o ok. 10 proc. i noclegów o ok. 11 proc.). Dane ujawniają również, że ok. 75 proc. przyjazdów zrealizowano indywidualnie, a ok. 25 proc. w sposób zorganizowany.
Goście z Polski do Chorwacji wybierają się głównie z uwagi na słońce i morze, przyrodę i kulturę, eno gastro, turystykę aktywną, jeżdżą tam także w ramach city breaków. MG