The Times donosi, że TUI Group analizuje możliwość oddzielenia się od firm połączonych z przedsiębiorstwem w ramach integracji pionowej. Pod rozwagę poddawane są zarówno zakup przez kadrę kierowniczą (management-buyout), jak i wydzielenie części firmy na londyńskiej giełdzie. Koncern zebrał w jedną dywizję Grupę Hotelbeds oraz liczne brytyjskie, amerykańskie i australijskie firmy touroperatorskie, będące specjalistami w poszczególnych dziedzinach, której przewodzi były członek zarządu TUI Travel ds. finansowych Will Waggott.
Już w ubiegłym roku Fritz Joussen, prezes TUI Group informował, że celem jest podniesienie wartości tych firm, pod tym kątem analizowana miała być także możliwość ich sprzedaży. Niemiecki portal fvw spekulował już w ubiegłym roku na temat potencjalnego wejścia na giełdę przez Hotelbeds, co potwierdził Fritz Joussen w maju tego roku. – To może być wejście na giełdę, częściowa sprzedaż albo partnerstwo strategiczne – mówił prezes TUI Group. The Times uważa, że management-buyout pionu, którym kieruje Waggott jest możliwy, jednocześnie gazeta podkreśla, że koncern będzie chciał utrzymać w nim swoje udziały. Zazwyczaj przy zakupie przez kadrę kierowniczą wiąże się ona z inwestorami. Z informacji przekazywanych w maju przez współprezesa TUI Gropu Petera Longa, zainteresowanie ze strony tych ostatnich jest już widoczne, koncern nie spieszy się jednak z podejmowaniem decyzji.
Na część firmy kierowaną przez Waggotta składa się grupa touroperatorów-specjalistów, którzy w pierwszych dziewięciu miesiąca bieżącego roku rozliczeniowego poprawiła swoje przychody o 16,2 proc. na 1,2 mld euro oraz Hotelbeds Group, której przychody wyniosły w tym czasie 632 mln euro (+4 proc.). W grupie specjalistów w początkach lipca doszło do odłączenia się Intrepidu, touroperatora organizującego imprezy przygodowe i aktywne. Ten ostatni poinformował, że po ogłoszeniu tego faktu jego sprzedaż znacząco wzrosła.
Marzena German