BRANŻA
GUS opublikował dane o obłożeniu
hoteli w Polsce
Spadki w obłożeniu polskich hoteli w maju sięgały ponad 90 proc, w czerwcu - ponad 70. W najgorszej sytuacji były obiekty na Mazowszu i w Małopolsce, w najlepszej na Pomorzu.
2 maja, po trwającej niecałe 2 miesiące kwarantannie, przywrócono (w niepełnym wymiarze) działalność obiektów noclegowych. Nie wszystkie jednak otworzyły się w tym czasie. Jak podaje Główny Urząd Statystyczny w piątym miesiącu roku w obiektach tych przebywało 387,2 tys. turystów, którym udzielono 925,2 tys. noclegów. Turyści krajowi stanowili prawie 95 proc. gości hotelowych. Było ich mniej o niemal 86 proc. niż w analogicznym okresie 2019. Gości zagranicznych (przede wszystkim z Ukrainy i Korei Płd.) było niecałe 20 tys., a więc o ponad 97 proc. niż w maju ub. roku. Największe spadki odnotowały obiekty w woj. małopolskim i mazowieckim, w których przebywało odpowiednio 93,6 proc. i 91,5 proc. mniej turystów. Woj. pomorskie i podkarpackie, gdzie spadki były najmniejsze, odnotowały średnio 83 proc. mniej klientów.
Nieco lepiej kształtowała się sytuacja obiektów noclegowych w czerwcu. Według wstępnych danych GUS obiekty te przyjęły prawie 1,3 mln turystów (tj. o prawie 63 proc. mniej niż rok wcześniej), którym udzielono 3,5 mln noclegów. Liczba klientów krajowych była mniejsza o niemal 57 proc., a zagranicznych o prawie 86 proc. W tej drugiej grupie dominowali goście z Niemiec (16 proc. wszystkich obcokrajowców). Najniższe obłożenie występowało w hotelach woj. mazowieckiego, które odnotowały 76-proc. spadki turystów. Najmniej brak klientów odczuwały obiekty w woj. zachodniopomorskim, gdzie obłożenie spadło o 46 proc. MO
2020-08-13 12:14:00
powrót
Dołącz do dyskusji na stronie
»