---

KORONAKRYZYS

Rehabilitacja pocovidowa rozwiązaniem dla Kołobrzegu? 
 

Zamknięcie uzdrowisk, hoteli i mocne ograniczenie w funkcjonowaniu lokali gastronomicznych uderza nie tylko w miejscowości górskie, również nadmorskie. Dotkliwie odczuwa to m.in. Kołobrzeg, w którym wcześniej za sprawą gości uzdrowiskowych ruch turystyczny odbywał się cały rok, a obecnie praktycznie zamarł.

Władze Kołobrzegu wspólnie z branżą turystyczną zastanawiają się w jaki sposób przywrócić choć część tego ruchu, by zapobiec poważnemu kryzysowi w lokalnym sektorze turystycznym. Podczas niedawnego spotkania Komisji Sportu i Turystyki kołobrzeskiej Rady Miasta z Regionalnym Stowarzyszeniem Turystyczno-Uzdrowiskowym padł pomysł, by wybrane sanatoria oferowały pocovidową rehabilitację, tj. pomagały ozdrowieńcom powrócić do pełni zdrowia po przebytym koronawirusie. Prezes Stowarzyszenia, Mariusz Ławro, przekonywał radnych, że lokalne ośrodki uzdrowiskowe dysponują odpowiednim zapleczem i kadrą, by takie usługi oferować. Radni z zainteresowaniem przyjęli pomysł ożywienia w ten sposób lokalnej gospodarki. Teraz chcą do niego przekonać prezydent miasta. Liczą też, że prezydent Anna Mieczkowska pomysł przedstawi (za pośrednictwem Związku Miast Polskich i Stowarzyszenia Gmin Uzdrowiskowych) przedstawicielom administracji rządowej, a ci dadzą zielone światło dla ponownego otwarcia obiektów uzdrowiskowych. MO, foto Pixabay.com