Kampanie promocyjne Niemiec w tym roku będą dotyczyły niemieckich miast i miasteczek, kulinariów, zrównoważonej turystyki oraz turystyki zdrowotnej.
11 maja Niemiecka Centrala Turystyki zorganizowała wirtualną konferencję prasową, by poinformować o najbliższych działaniach marketingowych na polskim rynku. Zanim jednak o planach, Tomasz Pędzik, dyrektor oddziału DZT w Polsce, podsumował pandemiczny 2020 r. w niemieckiej turystyce, a właściwie udział Polaków w turystyce przyjazdowej do Niemiec.
W ubiegłym roku Niemcy odwiedziło 64 proc. turystów mniej niż rok wcześniej. W tym trudnym roku Polska okazała się jednym z rynków źródłowych, z którego spadki w liczbie turystów były najmniejsze (-35,8 proc. jeśli chodzi o liczbę noclegów). Polacy stosunkowo szybko też wrócili do podróżowania do Niemiec (po zakończeniu pierwszego lockdownu), co spowodowało, że nasz kraj przesunął się z 8. na 3. miejsca w liczbie turystów odwiedzających Niemcy w ubiegłym roku. Jak zauważył dyr. Pędzik, zmieniła się struktura przyjazdów Polaków do naszego zachodniego sąsiada: dominowały podróże własnym środkiem transportu, mniej było city breaków, więcej nieco dłuższych urlopów.
W najbliższym czasie promocja Niemiec na polskim ryku ma się koncentrować wokół niemieckich miast i miasteczek, kulinariów, zrównoważonej turystyki oraz turystyki zdrowotnej. Więcej na temat planów DZT na polskim rynku w najbliższych wydaniach WT. MO