W ostatnich dniach Unia Europejska nakłada sankcje na Rosję w odpowiedzi na jej atak na Ukrainę. Część z nich wymierzona jest w oligarchów rosyjskich pozostających w bliskich relacjach z prezydentem Putinem. Wspólnota zdecydowała o zamrożeniu aktywów zgromadzonych przez oligarchów na zagranicznych kontach. Sankcje uderzyły m.in. w Aleksieja Mordaszowa, właściciela 34 proc. udziałów w TUI Group. Jak poinformował koncern, jego udziały zostały zamrożone, by uniemożliwić Mordaszowowi „zbycie udziałów lub realizację zysków z inwestycji w TUI”.

Następstwem nałożenia sankcji na Mordaszowa była jego rezygnacja z zasiadania w radzie nadzorczej koncernu ze skutkiem natychmiastowym. Rosjanin miał udziały w TUI od 15 lat, od 2016 r. zasiadał w radzie. 66 proc. akcjonariuszy Grupy to inwestorzy prywatni i instytucjonalni z Niemiec, UE, Wielkiej Brytanii i USA. MO, foto Money.pl