Kraje karaibskie, jak pozostałe kraje na świecie, próbują odbudować turystykę po pandemii. W ostatnim czasie minister turystyki Jamajki, Edmund Bartlett, poddał pod rozwagę pomysł, który mógłby wzmocnić pozycję tych krajów na turystycznej mapie świata. Zaproponował, by Antigua i Barbuda, Bahamy, Barbados, Belize, Wspólnota Dominiki, Grenada, Gujana, Jamaika, Haiti, Montserrat, Saint Kitts i Nevis, Saint Lucia, Saint Vincent i Grenadyny, Surinam oraz Trinidad i Tobago opracowały wspólny system wizowy. - Myślę, że jeśli mamy budować turystykę karaibską, to musimy uznać, że jako poszczególne państwa jesteśmy zbyt mali, by się rozwijać i korzystać z ożywienia turystyki w obecnej formie. Co innego razem, jako region możemy i się rozwijać, i czerpać korzyści – powiedział minister, dodając, że pomysł ma olbrzymi potencjał ekonomiczny. Wśród zalet takiego rozwiązania wskazywał uproszczenie procedur np. w przypadku linii lotniczych dostarczających turystów czy samych turystów, którzy odprawialiby się tylko na Jamajce, a potem po regionie poruszaliby się już bez konieczności okazywania dokumentów.
Pomysł Bartletta nie jest nowy. Kraje karaibskie zaproponowały wspólną wizę turystom na trzy miesiące w 2007 r., podczas Pucharu Świata w Krykiecie. MO, foto Elite Traveler