Hiszpania, a potem Turcja, Grecja, Egipt i Chorwacja to kierunki, które na kwietniowy wypoczynek wybierają Niemcy. Tak wynika z analizy wyszukań ofert na tamtejszym rynku przeprowadzonej przez firmę Mabrian Technologies.
W tym roku kwiecień rozpocznie się Wielkim Tygodniem, który potrwa od Niedzieli Palmowej 2 kwietnia do niedzieli 9 kwietnia. Dla wielu rynków będzie to również symboliczne rozpoczęcie sezonu letniego.
Według Mabrian Technologies na kwiecień niemieccy przewoźnicy przygotowali 1,31 mln miejsc w samolotach do Hiszpanii, czyli o 1 proc. więcej niż przed rokiem, ale nadal o 9,5 proc. mniej niż w kwietniu 2019 roku. Jednocześnie zwiększyła się pojemność na podróże do Turcji i Egiptu (+25 proc. wobec kwietnia 2019 roku). Przy Grecji zmiana na plus wynosi 2,7 proc., przy Chorwacji widoczny jest spadek o 2,6 proc.
Firma sprawdziła też, jakich ofert Niemcy poszukują. Okazuje się, że na każdy milion zapytań 42,6 przypada na Hiszpanię – to o prawie 16 proc. więcej niż przed pandemią. Wzrosty widać również przy Turcji (+15 proc.) i Egipcie (+35 proc.), a spadki przy Grecji (-18 proc.).
Mabrian wziął również pod uwagę ceny hoteli. Jak wynika z porównania, najbardziej przystępne są oferty w Turcji (96 euro), na drugim miejscu znalazł się Egipt (107 euro), na trzecim Chorwacja (119 euro), a dalej Hiszpania (124 euro) i na końcu Grecja (137 euro) – mowa o rankingu na podstawie średniej ceny noclegu w hotelu 3-gwiazdkowym. Przy czterech gwiazdkach sytuacja jest nieco inna: najtaniej jest w Turcji (149 euro), a potem w Egipcie (162 euro), Chorwacji (195 euro), Grecji (212 euro), a najdrożej w Hiszpanii (273 euro). MG
Źródło: Hosteltur