Najwyżej cenione są u Polaków gościnność i kultura oraz radosne usposobienie. Jednak zdarza się też, że pokutuje o nas opinia jako o złodziejach i osobach nadużywających alkoholu. Czy zatem szufladki są już bezpowrotnie zamknięte, a klucz zgubiony?
Maria Kilijańska
Wizerunek Polski w Europie skupia się wokół tradycjonalizmu, zapóźnienia gospodarczego i religijności. Obraz kraju dynamicznie rozwijającego się, nadrabiającego zaległości funkcjonuje raczej w percepcji mniejszości.
– Biorąc to pod uwagę, wydaje się uzasadnione podkreślenie podwójnego oblicza kraju – tradycyjnego, ale także nastawionego na przyszłość – mówi Elżbieta Lenczewska z TNS OBOP, komentując wyniki przeprowadzonych w 13 krajach Europy badań. Eksperci od działań PR-owych z przedstawionych danych wyciągają raczej pesymistyczne wnioski.
– Smuci fakt, że wizerunek Polski w tzw. starej Europie jest, co tu dużo mówić, często fatalny. Mimo wejścia do UE i NATO Polska kompletnie nie potrafi promować się tam, gdzie jest to najbardziej potrzebne. Liczne stereotypy są efektem przede wszystkim zaniedbań marketingowych i braku odpowiedniej ilości i jakości działań PR – mówi Mateusz Zmyślony z grupy Eskadra.
Wyniki badań są bezwzględne. 78 proc. Brytyjczyków, 62 proc. Francuzów oraz 82 proc. Holendrów nie wie nic lub prawie nic o Polsce. Dlaczego? Eksperci od promocji podkreślają, że wynika to z braku jednej wspólnej idei promocyjnej łączącej różne wyobrażenia w jeden pozytywny obraz.
– Polska jest wiejska i tradycyjna? Fantastycznie! Takich krajów coraz mniej w plastikowym świecie. Pokażmy tylko naszą wieś świadomie ekologiczną, dumną ze swojego piękna i tradycji, w zasięgu WiFi i z dobrym asfaltem na drodze – proponują.
– Aż żal patrzeć, jak z tych badań wyłania się wizerunek nudnego środkowoeuropejskiego państewka bez ambicji, zapatrzonego we własną historię i śniącego o szacunku i uwielbieniu innych mimo niechęci do podejmowania konkretnych działań – mówi Mateusz Zmyślony.
– Pamiętając o tożsamości, szukajmy więc oryginalnej, drogi. Polska może mieć fantastyczną markę turystyczną i świetny wizerunek jeszcze za naszego życia. Musimy tylko wziąć się do roboty – podkreśla.
Z badań płynie również inny ciekawy wniosek, że praktycznie poza Rosją Polska nie kojarzy się z osiągnięciami naukowymi czy kulturalnymi.
– Podkreślanie w komunikacji marketingowej tych niezauważalnych przeważnie sfer życia naszego kraju, jak kultura i nauka, pozwoli złagodzić odbiór Polski jako kraju nastawionego tylko na przeszłość i doświadczonego przez historię – mówi Elżbieta Lenczewska
O ile jednak sama Polska kojarzy się Europejczykom średnio, o tyle jej mieszkańcy mają już znacznie wyższe notowania. Wyniki pokazują, że postrzegani jesteśmy jako ludzie kreatywni, przedsiębiorczy i pracowici, jak również wykształceni, niezależni i życzliwi. Co zatem może zrobić Polska Organizacja Turystyczna, żeby wykorzystać ten potencjał?
– Musi mieć przede wszystkim spójną strategię. Skupić się na dużych kampaniach reklamowych i działaniach PR, odpuścić sobie utrzymywanie licznych biur na całym świecie i zaprzestać topienia pieniędzy w rozlicznych targach turystycznych – komentuje Zmyślony.
11 maj, konferencja „Prace Badawcze w Turystyce”, Warszawa