Strona główna  |  Wydawnictwo  |  Wydania cyfrowe  |  Kontakt  |  Reklama

 
Artykuły » Poradnia

»

Agent musi zapłacić autorowi fotografii

Działalność biura podróży, tak jak i każdego innego przedsiębiorcy, bardzo często powiązana jest z nabywaniem lub korzystaniem z różnego rodzaju utworów, które mogą być chronione przepisami ustawy o prawie autorskim.

Świadomość prawna w tym zakresie jest dość niewielka, a korzystanie np. z czyjejś fotografii czy programu może prowadzić do naruszenia tych praw i odpowiedzialności w tym zakresie. Przykładem może być chociażby sytuacja biura podróży, które niedawno w ugodzie zawartej przed sądem na skutek powództwa autora „mapki górskiej” musiało zapłacić za wykorzystanie jej w swojej ofercie katalogowej.

Opisany powyżej przypadek jest typowym przejawem braku świadomości prawnej i odpowiednich zabezpieczeń w zawieranych umowach. Organizator turystyki zlecił pracowni graficznej opracowanie katalogu w formie papierowej, w którym miała być zaprezentowana jego oferta w sposób opisowy i graficzny. Część materiałów graficznych dostarczył sam organizator, a pracownia uzupełniła je o inne pasujące do oferty elementy. Na jednej ze stron katalogu opublikowana została oferta wyjazdów narciarskich do górskiej miejscowości w Polsce, a dla uatrakcyjnienia wizualnej części prezentacji pracownia graficzna wprowadziła „mapkę górską” odnalezioną w zasobach internetu. Biuro podróży zapłaciło za projekt katalogu, a po jego wydrukowaniu rozpoczęło kampanię promocyjną. Tak się złożyło, że jeden z egzemplarzy oferty zupełnie przypadkowo trafił do autora projektu „mapki górskiej”, a ten rozpoznał w niej swój utwór i wezwał organizatora turystyki do zapłaty odszkodowania za bezprawne wykorzystanie jego dzieła. Cała ta sprawa pokazuje, jak wygląda problematyka praw autorskich, a dziedzin w których może dojść do takich naruszeń, jest znacznie więcej.

 

Co chroni prawo autorskie?

Zgodnie z art. 1 ustawy o prawie autorskim przedmiotem prawa autorskiego jest każdy przejaw działalności twórczej o indywidualnym charakterze, ustalony w jakiejkolwiek postaci, niezależnie od wartości, przeznaczenia i sposobu wyrażenia (utwór). To pojecie jest bardzo szerokie i powoduje, że w codziennej działalności przedsiębiorcy może się pojawić wiele sytuacji wymagających uregulowania przeniesienia bądź korzystania z praw autorskich. Sferą działalności, na którą trzeba szczególnie zwrócić uwagę, jest bez wątpienia ogólno pojęty marketing. Niemal każde biuro podróży posługuje się utworem graficznym w postaci logo, wykorzystuje graficzne utwory w plakatach reklamowych, ulotkach i katalogach, a także korzysta z fotografii autorstwa osób trzecich. Ten sam problem pojawia się przy prezentacji działalności biura podróży w internecie bowiem projekt graficzny strony internetowej, jej treść i publikowane zdjęcia mogą być przedmiotem ochrony prawno-autorskiej. W szczególnych wypadkach, gdy mamy do czynienia z wyspecjalizowanym typem imprez turystycznych, ochronie z tytułu praw autorskiej może podlegać także program konkretnej wycieczki, a jego autor może mieć prawo do wynagrodzenia z tytułu jego wykorzystania.

 

Kwestię praw autorskich należy uregulować w umowie

Zgodnie z art. 17 ustawy twórcy przysługuje wyłączne prawo do korzystania z utworu i rozporządzania nim na wszystkich polach eksploatacji oraz do wynagrodzenia za korzystanie z utworu. W wypadku przeniesienia praw autorskich lub korzystania z utworu należy wskazać pola eksploatacji, których te uprawnienia dotyczą. Ustawa określa przykładowe pola eksploatacji (prezentacja w tabeli obok niniejszego artykułu), jednak nie jest to katalog wyczerpujący i strony umowy mogą go rozszerzyć. Określenie w umowie pół eksploatacji jest bardzo istotne z dwóch względów. Po pierwsze określają one, w jakim zakresie nabywca lub licencjobiorca może wykorzystywać utwór, a w jakim tego uprawnienia nie posiada. Po drugie zgodnie z ustawą, jeżeli umowa nie stanowi inaczej, twórcy przysługuje odrębne wynagrodzenie za korzystanie z utworu na każdym odrębnym polu eksploatacji. Warto zatem w umowie wskazać, że wynagrodzenie autora obejmuje wszystkie wskazane w umowie pola eksploatacji utworu. Zgodnie z ustawą, jeżeli z umowy nie wynika, że przeniesienie autorskich praw majątkowych lub udzielenie licencji nastąpiło nieodpłatnie, twórcy przysługuje prawo do wynagrodzenia, a jeżeli w umowie nie określono wysokości wynagrodzenia autorskiego, wysokość wynagrodzenia określa się z uwzględnieniem zakresu udzielonego prawa oraz korzyści wynikających z korzystania z utworu. Te przepisy wprowadzają niejako domniemanie odpłatności w zakresie przeniesienia praw autorskich i udzielenia licencji. Dlatego korzystający nie może powoływać się na to że strony nie ustaliły wynagrodzenia bądź umówiły się co do nieodpłatnego przekazania praw autorskich, jeżeli nie wynika to wyraźnie z umowy. Ponieważ zgodnie z art. 53 ustawy umowa o przeniesienie autorskich praw majątkowych wymaga zachowania formy pisemnej pod rygorem nieważności, nieskuteczne będzie w takiej sytuacji powoływanie się na jakiekolwiek ustne ustalenia pomiędzy przedsiębiorcą a twórcą.

 

Przeniesienie własności a przejście praw autorskich

Bardzo częstym wypadkiem jest błędne przekonanie przedsiębiorców, że sam zakup zdjęcia bądź wydrukowanego projektu graficznego załatwia problematykę praw autorskich. Zgodnie z ustawą, jeżeli umowa nie stanowi inaczej, przeniesienie własności egzemplarza utworu nie powoduje przejścia autorskich praw majątkowych do utworu. Oznacza to, że nie wystarczy kupić egzemplarz zdjęcia lub dowolną ilość egzemplarzy ulotki zaprojektowanej przez grafika. Aby uniknąć problemu naruszenia praw autorskich, należy w umowie zawrzeć również postanowienia dotyczące ich przejścia na nabywcę. Co więcej, jak już wspomniano powyżej postanowienia te muszą być precyzyjne – należy określić pola eksploatacji utworu i wskazać, czy wynagrodzenie twórcy obejmuje przeniesienie autorskich praw majątkowych i w jakim zakresie.

Kazus biura podróży opisany na początku tego artykułu jest pewnego rodzaju przestrogą dla innych przedsiębiorców. Na co dzień dokonuje się bardzo wielu transakcji i działań marketingowych mających styczność z prawami autorskimi i jest tylko kwestią czasu gdy znów pojawi się podobna sytuacja. Warto zwrócić uwagę na fakt, że w tym wypadku biuro podróży poniosło odpowiedzialność finansową pomimo faktu, że działało w dobrej wierze – przecież do opracowania materiałów reklamowych zatrudniło profesjonalistę i zapłaciło odpowiednią kwotę za wykonane usługi. Wyjściem z takiej sytuacji może być oczywiście roszczenie regresowe do pracowni graficznej, która projektowała i wykorzystała materiały, do których praw nie posiadała. Niemniej jednak taki proces to kolejne koszty i strata czasu potrzebnego na dochodzenie swoich uprawnień.

Przed podjęciem działań komercyjnych, które mogą mieć związek z przejściem praw autorskich należy rozważyć, czy faktycznie mamy do czynienia z utworem i czy będzie on chroniony prawnie. Jeżeli tak należy bezwzględnie zabezpieczyć się pisemną umową, w której kwestie przejścia praw autorskich zostaną uregulowane w taki sposób, aby maksymalnie chronić przedsiębiorcę przed ewentualnymi roszczeniami twórcy.

 

 

 

Przedmioty prawa autorskiego i pola ich eksploatacji

Przedmiotem prawa autorskiego może być dzieło:

• wyrażone słowem, symbolami matematycznymi, znakami graficznymi (literackie, publicystyczne, naukowe, kartograficzne oraz programy komputerowe);

• plastyczne;

• fotograficzne;

• muzyczne i słowno-muzyczne;

• sceniczne, sceniczno-muzyczne, choreograficzne i pantomimiczne;

• audiowizualne (w tym filmowe).

 

Przykładowe pola eksploatacji utworu wymienione w ustawie:

• w zakresie utrwalania i zwielokrotniania utworu – wytwarzanie określoną techniką egzemplarzy utworu, w tym techniką drukarską, reprograficzną, zapisu magnetycznego oraz techniką cyfrową;

• w zakresie obrotu oryginałem albo egzemplarzami, na których utwór utrwalono – wprowadzanie do obrotu, użyczenie lub najem oryginału albo egzemplarzy;

• w zakresie rozpowszechniania utworu w sposób inny niż określony w pkt. 2 – publiczne wykonanie, wystawienie, wyświetlenie, odtworzenie oraz nadawanie i reemitowanie, a także publiczne udostępnianie utworu w taki sposób, aby każdy mógł mieć do niego dostęp w miejscu i w czasie przez siebie wybranym.

 

 

zapytaj eksperta

Małgorzata Ludwik, radca prawny z Kancelarii Hasik, Wiński i Partnerzy Kancelaria radców prawnych Spółka partnerska z siedzibą we Wrocławiu

W jakich sytuacjach przedsiębiorca działający w branży turystycznej może się spotkać z problematyką praw własności intelektualnej?  

Nie będzie przesadą stwierdzenie, że przedsiębiorca działający w branży turystycznej z prawami własności intelektualnej spotyka się od momentu założenia swojego przedsiębiorstwa – wyboru firmy, tj. nazwy pod którą będzie prowadził działalność gospodarczą, poprzez okres, w którym buduje on swoją markę (warto wówczas zastanowić się nad rejestracją znaku towarowego dla oferowanych usług) i zbiera know-kow, czyli buduje bazę klientów i dostawców usług oraz zbiera inne informacje gospodarcze i organizacyjne, aż po tworzenie programów imprez turystycznych, które przy zachowaniu określonych warunków mogą być uznane za utwór.

Nie należy zapominać, że współczesne warunki prowadzenia działalności gospodarczej wymagają obecności przedsiębiorcy w internecie, co pociąga za sobą konieczność spotkania z kolejnymi przedmiotami praw własności intelektualnej, takimi jak programy komputerowe, strona www, domena internetowa, bazy danych czy blog turystyczny.

O co powinien zadbać właściciel biura podróży, tworząc ofertę katalogową, jeżeli chodzi o umieszczane w niej zdjęcia? Jak zabezpieczyć się przed naruszeniem praw autorskich?

W większości wypadków fotografia stanowi utwór w rozumieniu  prawa autorskiego, a tym samym podlega ochronie prawnej. Oznacza to, że osoba, której przysługują prawa autorskie do fotografii, w razie bezprawnego skorzystania z niej przez osobę tworzącą katalog będzie mogła żądać od naruszyciela: zaniechania naruszenia, naprawienia wyrządzonej szkody, wydania uzyskanych korzyści  oraz złożenia oświadczenia określonej treści. Należy przy tym pamiętać, że osobą naruszającą może być nie tylko osoba tworząca katalog na zlecenia biura podróży, ale także biuro podróży, które katalog zamówiło i z niego korzysta.

Tworząc zatem katalog czy zlecając jego stworzenie firmie zewnętrznej, biuro podróży powinno zadbać o właściwe zapisy w umowach. Zapisy te powinny gwarantować nie tylko nabycie egzemplarza utworu,  ale przed wszystkim nabycie praw autorskich oraz praw zależnych, a także ograniczać autora w jego osobistym prawie do integralności dzieła.

Niestety niewiele osób zdaje sobie sprawę z faktu, że przeniesienie własności egzemplarza utworu nie powoduje przejścia autorskich praw majątkowych do utworu, a tym bardziej nie pozwala na dokonywanie zmian  w utworze lub korzystania z jego opracowań.

By legalnie korzystać z cudzych praw autorskich, dopuszczalne jest zarówno nabycie praw autorskich (ich przeniesienie), jak również nabycie praw do korzystania z nich (licencja). Wybór między przeniesieniem praw a udzieleniem licencji uzależniony jest od intencji stron, ich interesów ekonomicznych oraz skutków, jakie strony chcą osiągnąć.

Zasadnicza różnica między umowami przenoszącymi prawa a licencjami sprowadza się do tego, że umowa przenosząca prawa własności intelektualnej powoduje wyzbycie się ich przez przenoszącego i nabycie przez nabywcę. W umowie licencyjnej prawa pozostają przy uprawnionym, a podmiot nabywający licencję uzyskuje jedynie możliwość korzystania z przedmiotu chronionego prawami własności intelektualnej w zakresie ustalonym w umowie.

Co zrobić, gdy biuro podróży ma wątpliwości co do tego, czy przenoszący prawa lub udzielający licencji faktycznie jest do tego uprawniony?

Istnieje kilka możliwych do zastosowania konstrukcji prawnych. Można wprowadzić do umowy oświadczenia zbywcy, a na wypadek ich nieprawdziwości – prawo do odstąpienia od umowy lub kary umowne. Można zobowiązać zbywcę do nabycia na własny koszt „brakujących” uprawnień i zobowiązać do przeniesienia ich na nabywcę. Można wreszcie wprowadzić do umowy postanowienia opisujące działania, jakie ma podjąć zbywca w razie wystąpienia osób trzecich przeciwko nabywcy jako naruszycielowi praw, takie jak obowiązek zwrotu kosztów obrony.

Czy program imprezy turystycznej może w pewnych warunkach stanowić przedmiot ochrony?  

Przedmiotem prawa autorskiego jest każdy przejaw działalności twórczej o indywidualnym charakterze, ustalony w jakiejkolwiek postaci, niezależnie od wartości, przeznaczenia i sposobu wyrażenia (utwór).

Warto pamiętać, że prawo autorskie nie chroni odkryć, idei, procedur, metod i zasad działania, koncepcji matematycznych czy modeli biznesowych.

Jeżeli mamy tylko pomysł na imprezę turystyczną, to tak długo jak pozostaje on jedynie pomysłem, nie będą do niego miały zastosowania przepisy ustawy o prawie autorskim i prawach pokrewnych, ale co najwyżej przepisy ustawy o zwalczaniu nieuczciwej konkurencji (o ile ktoś nam ten pomysł „podkradnie”).

By program imprezy turystycznej mógł być uznany za utwór, po pierwsze musi on przybrać pewną formę, tak aby co najmniej jedna osoba mogła się z nim zapoznać (musi zostać ustalony); po drugie, powinien być na tyle twórczy (indywidualny), by po zastosowaniu tzw. testu statystycznej jednorazowości można było uznać, że statystycznie nieprawdopodobne jest stworzenie takiego programu w przyszłości przez inną osobę.

Ostatni z opisanych wymogów wydaje się rygorystyczny, jednakże sposób jego interpretacji przez orzecznictwo nakazuje przyjąć, że traktowany jest raczej liberalnie. Tytułem przykładu warto wskazać, że za utwory uznane zostały takie wytwory ludzkiej kreacji, jak kompozycja z kwiatów czy informator o porcie.

2013-12-30

powrót

 
Sylwetka

»




»Katarzyna Krawiczyńska, właścicielka biura Herkules Express w Słupsku  » więcej





Newsletter

»

Zamów newsletter