Strona główna  |  Wydawnictwo  |  Wydania cyfrowe  |  Kontakt  |  Reklama

 
Artykuły » Prawo w turystyce

»

Za oszustwo agenta może zapłacić organizator turystyki

W ostatnich tygodniach sierpnia śląska policja poinformowała o zatrzymaniu agentki z Chorzowa, która oszukała klientów na ok. 35 tys. zł przyjmując zapłatę za wakacje, których faktycznie nie wykupiła. O tym, że zostali oszukani, klienci dowiedzieli się na lotnisku, gdy nie było dla nich rezerwacji miejsca w samolocie.

Tego typu historia, w zależności od podjętych przez uczestniczące w niej osób działań może zakończyć się różnie – jednym ze scenariuszy jest konieczność świadczenia przez organizatora usług na rzecz klientów, za których agent przywłaszczył sobie zapłatę.

Zasady działalności agenta turystycznego

Zgodnie z ustawą agent to „przedsiębiorca, którego działalność polega na stałym pośredniczeniu w zawieraniu umów o świadczenie usług turystycznych na rzecz organizatorów turystyki posiadających zezwolenia w kraju lub na rzecz innych usługodawców posiadających siedzibę w kraju”. Powyższa

definicja wskazuje, iż agent może pośredniczyć w zawieraniu umów z innymi podmiotami, takimi jak organizatorzy turystyki, pośrednicy turystyczni czy np. hotele. Istotne jest, że w zakresie działalności agenta dozwolone jest tylko pośredniczenie w zawieraniu umów z podmiotami, mającymi wpis do rejestru organizatorów i pośredników turystycznych w Rzeczpospolitej Polskiej lub z innymi usługodawcami, którzy nie mają obowiązku posiadania takiego wpisu, ale posiadają siedzibę na terenie Polski. Działalność wykonywana w ramach opisanych powyżej nie jest działalnością regulowaną w myśli ustawy o usługach turystycznych i nie wymaga wpisu do rejestru. Oznacza to, że zasadniczo każdy może w każdym momencie otworzyć w dowolnym miejscu biuro agencyjne i rozpocząć sprzedaż wycieczek. Tego typu działalność wiąże się z przyjmowaniem wpłat od klientów, nieraz w bardzo wysokich kwotach. Wysoki obrót już niejednokrotnie skusił agentów do przywłaszczenia sobie pieniędzy przed przekazaniem ich do organizatora.

Z informacji opublikowanej przez policję w Katowicach nie wynika jasno jakie były okoliczności sprawy, ale brak jakiejkolwiek rezerwacji na rzekomo sprzedanej wycieczce może wskazywać na to, że agentka przyjęła wpłatę i w rzeczywistości nie zawarła umowy z klientami w imieniu i na rzecz organizatora, gdyż w takiej sytuacji powinien on wiedzieć o wykupieniu wycieczki. W tym przypadku najprawdopodobniej błąd popełnili sami klienci wpłacając pieniądze bez umowy lub potwierdzenia dokonania rezerwacji i w takim przypadku to oni będą zapewne jedynymi poszkodowanymi w tej sprawie.

Kiedy organizator odpowiada za wpłaty przyjęte przez agenta

Sytuacja mogłaby jednak wyglądać zupełnie inaczej gdyby agentka zawarła w imieniu i na rzecz organizatora (na podstawie obowiązującej umowy agencyjnej) z klientem umowę o udział w imprezie turystycznej i przyjęła pieniądze jako zapłatę za tę imprezę. W takim przypadku wpłata klienta do rąk agenta jest z cywilnego punktu widzenia równoznaczna z zapłatą na rzecz organizatora, a kwestia czy agent przekaże pieniądze organizatorowi należy już tylko do ich wewnętrznych rozliczeń i zasadniczo nie interesuje klienta. W takim przypadku klient z zawartą umową może stawić się do wylotu lub odjazdu i żądać spełnienia przez organizatora swojego świadczenia powołując się na zapłatę ceny. Jak widać w tym przypadku sytuacja zmienia się o sto osiemdziesiąt stopni, bo w przypadku nieuczciwego agenta poszkodowanym będzie tylko organizator.

Jak zabezpieczyć się przed nieuczciwością agentów

W tym kontekście warto zastanowić się nad sposobem zawierania umów z agentami, ich weryfikacją i zabezpieczeniem przed takimi sytuacjami. Oczywiście tego typu ryzyko w znacznej mierze dotyczy jedynie nowych firm na rynku a nie osób z którymi organizator współpracuje ich od lat. Zabezpieczeniem na ten wypadek może być wprowadzenie procedury dokonywania wpłat przez klienta bezpośrednio na konto organizatora np. przez pierwsze dwa lata współpracy przez które obie strony mogą nabrać do siebie zaufania.

Specyfika działalności agenta turystycznego ma to do siebie, że polega na stosunkowo wysokim obrocie pieniężnym w stosunku do proporcjonalnie niewielkiej prowizji, która z tego obrotu pozostaje w jego kieszeni. Zapewne właśnie dostęp do dużej gotówki już wielokrotnie skusił, zawłaszcza nowych w branży przedsiębiorców, do zatrzymania dla siebie „dodatkowej” prowizji bynajmniej niewynikającej z zawartej umowy. Rolą organizatora jest natomiast zabezpieczenie się przed taką ewentualnością.

 

2014-09-22

powrót

 
Sylwetka

»




»Katarzyna Krawiczyńska, właścicielka biura Herkules Express w Słupsku  » więcej





Newsletter

»

Zamów newsletter