A  |   B  |   C  |   D  |   E  |   F  |   G  |   H  |   I  |   J  |   K  |   L  |   M  |   N  |   O  |   P  |   R  |   S  |   T  |   U  |   W  |   Z  |   Ł

Kucińska Joanna - sylwetka
Współzałożycielka OSAT przypomina, że w turystyce potrzebne jest doświadczenie i dyplomacja 

Człowiek od rzeczy niemożliwych
Wieloletnie doświadczenie w jednej branży nie musi skutkować znużeniem i przesytem. Joanna Kucińska, właścicielka Travel Caffe, wciąż poszukuje nowych dróg zawodowego rozwoju. 
Joanna Kucińska, właścicielka Travel Caffe i współzałożycielka
Ogólnopolskiego Stowarzyszenia Agentów Turystycznych, wierzy, że turystyka najlepsze dni wciąż ma jeszcze przed sobą. Ciągle szuka również nowych płaszczyzn porozumienia pomiędzy agentami i touroperatorami, bo – jak twierdzi – żadna z tych stron nie może funkcjonować bez drugiej. 

Najważniejszy jest dialog
Zaangażowanie w krystalizującą się dopiero strukturę OSAT-u wynika przede wszystkim z wewnętrznej potrzeby. – Chciałabym tworzyć nową jakość w turystyce, dlatego cieszę się, że przyszło mi żyć w czasach dużych zmian – mówi Joanna Kucińska. – Mocno zaangażowałam się w działania Ogólnopolskiego Stowarzyszenia Agentów Turystycznych OSAT, które powołaliśmy do życia wraz z kilkoma pasjonatami, którzy tak jak ja chcą coś zrobić dla innych. Biorąc pod uwagę, że działamy społecznie, uważam, że udało nam się bardzo wiele osiągnąć – cieszy się Joanna Kucińska. Przyznaje, że w tak specyficznej branży, jaką jest turystyka najważniejszy jest dialog. Według niej touroperatorzy mają wiele wspólnych z agentami celów. – Jesteśmy gotowi by stworzyć idealny model współpracy, potrzebujemy jednak wsparcia ze strony innych agentów, bo co dwie głowy to nie jedna – przypomina właścicielka Travel Caffe. 

Lubię dzielić się doświadczeniem
Prócz działalności w Ogólnopolskim Stowarzyszeniu Agentów Turystycznych oraz prowadzenia własnego biura Joanna Kucińska angażuje się również w działalność szkoleniową. – Chciałabym, aby branżę agencyjną reprezentowali ludzie, którzy chcą się rozwijać, podnosić kwalifikacje, bo tylko wysokim poziomem usług i rzetelnością zagwarantujemy sobie lojalność klientów – tłumaczy. Z tego powodu w 2010 r. zdecydowała się na założenie Centrum Szkoleniowego Branży Turystycznej. Jako autorka programów szkoleniowych Joanna Kucińska współpracuje z urzędami pracy, studentami i osobami, które widzą swoją przyszłość w turystyce. – Lubię dzielić się wiedzą i doświadczeniem, a przy okazji spełniam się zawodowo – deklaruje. – W ubiegłym roku otworzyłam kolejne biuro, tym razem zaufałam firmie Wezyr Holidays. Tak powstał pierwszy w Polsce oddział na zasadach franczyzy – było to wyzwanie dla obu stron. Dziś, po 1,5 roku wspólnej pracy mogę z dumą powiedzieć, że rozumiemy się doskonale – mówi z dumą Joanna Kucińska. 

Pomysł czekał na swój czas
Pomysł, by założyć biuro Travel Caffe, zrodził się w jej głowie w jeden dzień. – Potem już tylko był po prostu w mojej podświadomości i cichutko czekał na swój czas – wspomina Joanna Kucińska. Wyjaśnia, że chciała stworzyć biuro, w którym klienci bywają przyjaciółmi agentów, a obie strony łączy przyjemność podróżowania. – Obserwuję rynek i zmiany. Rozmawiam o problemach branży turystycznej z klientami. Oni lubią wiedzieć, że nie jesteśmy tylko bezdusznymi sprzedawcami. Często dzielą się z nami swoimi spostrzeżeniami, słuchamy ich opinii, wyciągami wnioski – mówi Joanna Kucińska. Dodaje, że dziś już docenia fakt, iż długa, ponaddwudziestoletnia droga w turystyce dała jej cały wachlarz doświadczeń. – Na pewno dzięki temu jestem gotowa na wiele wyzwań, często niełatwych do osiągnięcia, ale przyznam, że lubię trudne zadania. Zawsze byłam człowiekiem od rzeczy niemożliwych – żartuje. – To daje ogromne pole do zdobywania doświadczenia i satysfakcję, że można coś zmienić, że trzeba coś zmieniać, a nie tylko oczekiwać od innych, że zrobią coś za mnie – opisuje. – Poza tym bardzo lubię pracę w zespole, a jeśli efekty pracy są zauważalne, doceniane tym bardziej chce się o nie walczyć – zapewnia Joanna Kucińska. Jak stwierdza, w założonej przez nią Travel Caffe pracują z nią ambitne i gruntownie przygotowane współpracowniczki. – Podobnie jak ja kochają turystykę. Dzięki temu udało nam się stworzyć fajne miejsce pracy połączone z pasją – cieszy się. . 

Ekonomia jest nudna
Ufne, otwarte podejście do czekających ją w przyszłości zadań to przede wszystkim wynik długoletniego doświadczenia w branży turystycznej. – Moja pierwsza poważna praca związana była z turystyką, już wtedy wiedziałam, że to jest to, co chcę robić, nie wyobrażałam sobie innej branży – wspomina Joanna Kucińska. – Nigdy nie szukałam pracy w innej dziedzinie. Choć z wykształcenia jestem ekonomistką, z perspektywy czasu uważam ekonomię za bardzo nudne zajęcie. Choć nie ukrywam, że przydatne w turystyce – mówi. Joanna Kucińska opisuje, że kiedy w latach 90. zaczynała swoją przygodę z turystyką, to, co dziś stanowi jej główne narzędzia rozwoju – komputery, systemy rezerwacyjne i profesjonalne katalogi – dopiero się kształtowało. – Przeszłam wszystkie znaczące stanowiska od pilota, referenta ds. turystyki po stanowiska kierownicze, zarządzając sprzedażą agencyjną, tworząc produkt, ceny i wprowadzając touroperatorów na rynek polski, a także tworząc nową markę od podstaw – wymienia. Najlepiej czuła się jednak w środowisku agencyjnym – rozumiała potrzeby i warunki funkcjonowania agentów, dostrzegała także, jak ważne są oparte na zaufaniu relacje z klientem i rzetelność w przekazywaniu informacji. – Osiągnęłam wszystko co mogłam osiągnąć pracując dla touroperatorów, nauczyłam się wielu cennych rzeczy, co ma dziś ogromne znaczenie w mojej działalności agencyjnej – ocenia Joanna Kucińska.
– Pomysłów mi nie brakuje, choć przyznaję, że teraz, gdy prowadzę własną firmę, odpowiedzialność jest większa – wyjaśnia. Jak mówi, ufa ludziom, co czasem przynosi jej bolesne rozczarowania. Zapewnia jednak, że nadal pozostała optymistką. Jak wspomina, kiedyś usłyszała od swojego ówczesnego szefa: „ufaj i kontroluj”.

powrót