Artykuły » Prawo w turystyce
»
Pozew nawet wobec zarejestrowanych za granicą
Z ostatniego orzeczenia ETS wynika, że konsument może pozwać przedsiębiorcę przed sądem krajowym nawet wtedy, gdy siedziba przedsiębiorcy znajduje się w innym państwie.
Wyrok sądu jest kolejnym potwierdzeniem, że prawo UE
stawia sobie za zadnie chronić konsumentów i ułatwiać im dochodzenie roszczeń. Zwłaszcza wtedy, gdy spory mają charakter ponadgraniczny (przedsiębiorca i konsument są z innych państw członkowskich). Z pytaniem o możliwość wytoczenia powództwa przed sąd, w którym zamieszkuje konsument, zwrócił się sąd najwyższy w Austrii. Z wyroku wydanego 6 września (sprawa C-190/11) wynika, że może on pozwać przed własnym sądem krajowym przedsiębiorcę, z którym zawarł umowę również w przypadku, gdy siedziba lub miejsce zamieszkania tego przedsiębiorcy znajduje się w innym kraju (państwie członkowskim). Jakie warunki muszą być spełnione, aby konsument mógł w ten sposób ułatwić sobie życie? Przede wszystkim, w państwie członkowskim, w którym mieszka konsument, przedsiębiorca powinien prowadzić działalność handlową, wystarczy jednak, aby tylko kierował swą działalność do tego państwa (np. przez internet). Drugim warunkiem jest to, aby umowa należała do zakresu takiej działalności. Istotną przesłanką jest zatem skierowanie działalności handlowej lub zawodowej do państwa, w którym zamieszkuje konsument. W tym względzie – zdaniem ETS – zarówno nawiązanie kontaktu na odległość, jak i dokonanie rezerwacji towaru lub usługi na odległość, czy – tym bardziej – zawarcie umowy konsumenckiej na odległość, wskazują na powiązanie umowy z taką działalnością. JT
2012-09-30
powrót